Nie tylko boom w e-handlu sprawia, że powierzchnie magazynów w Polsce rosną nieustannie – prognozowany jest wręcz geometryczny wzrost w tej branży. Popyt na magazyny z kontrola temperatury oraz darstores to kolejne czynniki powodujące wzrosty w tym segmencie.
Już w połowie br. powierzchnia magazynów prognozowana jest na ok. 25 mln mkw. Udział sprzedaży w e-commerce wzrósł w ciągu roku z ok. 5 do 9%, analitycy spodziewają się zaś przekroczenia 11-procentowego udziału. Wówczas z kolei przewidywany jest geometryczny wzrost powierzchni magazynów. To jednak znacząco przekłada się na większe zapotrzebowanie nie tylko powierzchni magazynowych, ale i rąk do pracy, co z kolei może być większym wyzwaniem niż postawienie czy znalezienie magazynu – twierdzą analitycy.
Kolejnym czynnikiem zwiększającym prosperitę magazynów jest zainteresowanie producentów skracaniem łańcucha dostaw, czyli nearshoring. W związku z tym na rynku pojawiają się nowi gracze – już w minionym roku na polski rynek weszli zagraniczni inwestorzy, którzy rozpoczęli inwestycje w magazyny, na horyzoncie są już kolejni. Rozwija się również sektor magazynów z kontrolą temperatury (do magazynowania produktów spożywczych) oraz tzw. dark stores, czyli obiektów w ramach logistyki miejskiej. Niewielkie centra logistyki miejskiej wykorzystują już sieci Żabka czy Biedronka, ale to dopiero przedsmak tego, co będzie się działo na rynku. Za rok liczba takich obiektów znacznie wzrośnie, ponieważ finalizowane są inwestycje deweloperów, którzy w minionym roku na ten cel kupili ziemię. Jednak to właśnie ziemia, a raczej jej brak, może być poważnym hamulcem w rozwoju segmentu magazynów: wraz z rosnącą inflacją ubywa chętnych do jej sprzedaży, na terenie miast w ogóle trudno o dobre grunty.
Najemców czeka raczej trudny rok – rok podwyżek związanych z nowymi przepisami podatkowymi, rosnącymi kosztami pracy i materiałów budowlanych oraz wysokim popytem na magazyny. Wiele firm korzysta jeszcze z czynszów zakontraktowanych ponad rok czy dwa lata temu, ale te podpisywane w tym roku na pewno będą od nich znacznie odbiegać. Według danych „Pulsu Biznesu” czynsze w Warszawie zaczynają się od 2,7-4,4 euro/mkw. w przypadku wielkopowierzchniowych obiektów po 5,5 euro/mkw. za małe moduły w najdroższych miejscach Warszawy.