Czy wprowadzenie REIT-ów sprawi, że na polskim rynku nieruchomości komercyjnych pojawi się więcej polskiego kapitału?
Od kilku lat w Polsce trwa dyskusja nad wprowadzeniem REIT-ów, czyli spółek lub funduszy inwestycyjnych, które ułatwiają indywidualnym inwestorom inwestycję w nieruchomości komercyjne na wynajem, ale proces legislacyjny wciąż się opóźnia.
Od kilku lat w Polsce trwa dyskusja nad wprowadzeniem REIT-ów, czyli spółek lub funduszy inwestycyjnych, które ułatwiają indywidualnym inwestorom inwestycję w nieruchomości komercyjne na wynajem, ale proces legislacyjny wciąż się opóźnia.
Tymczasem na polskim rynku nieruchomości komercyjnych rządzi zagraniczny kapitał. Według danych, na które powołuje się „Puls Biznesu”, tylko 4% kapitału w tym sektorze ma rodzime pochodzenie. Pod tym względem polska wyróżnia się na tle krajów naszego regionu. Eksperci zauważają, że problemem może być m.in. brak odpowiednich regulacji prawnych i wskazują tu w kierunku REIT-ów. Instytucję tę, już pod koniec lat 60. XX w., jako pierwsza wprowadziła Holandia, a jej śladami poszło kilkanaście państw europejskich, m.in. Szwecja, Finlandia, Niemcy i Czechy. Co ciekawe – od czasu wprowadzenia REIT-ów na czeski rynek udział czeskiego kapitału na rynku nieruchomości komercyjnych wzrósł z kilku do ponad 20%, a nawet do 62% w 2018 r.
Jakie są widoki na odpowiednią ustawę w Polsce? Na razie nie zakończono ustaleń, w co ostatecznie w Polsce mogłyby inwestować REIT-y. Mowa jest o zróżnicowanych aktywach, początkowo tych sprawdzonych i już przynoszących dochód z najmu. Przed końcem roku planowane jest opracowanie projektu zapisów prawnych.