Dobrze zlokalizowane, nowocześnie zbudowane i wyposażone, zgodnie z równoważonym rozwojem – takich biur szukają dziś wynajmujący. Czy i gdzie je znajdują?

Na biurowym rynku widać ruch i ożywienie, jednak największe – siłą rzeczy w Warszawie. Poza stolicą wskaźnik pustostanów pozostaje wysoki. Według danych firmy Walter Herz na ośmiu największych rynkach regionalnych (Katowice, Kraków, Lublin, Łódź, Poznań, Trójmiasto, Wrocław, Szczecin) popyt w pierwszym półroczu br. był o ok. 12 proc. mniejszy niż w tym okresie rok wcześniej. Najwięcej transakcji miało miejsce w Krakowie i Wrocławiu.

Na koniec czerwca na ośmiu głównych rynkach regionalnych współczynnik wolnej powierzchni biurowej przekroczył 17 proc. Najwięcej niewynajętych biur jest w Łodzi, a najmniej w Szczecinie. W centrum Warszawy współczynnik biurowych pustostanów wynosi niespełna 10%. Ale to tam znajduje się najwięcej nowoczesnych biurowców, np. z zielonymi certyfikatami.

Niski popyt nie sprzyja podwyżkom cen najmu. Delikatnie, ale tylko w centrum, wzrosły one w Warszawie. Jako że tam podaż biur w dobrych lokalizacjach i z dobrą ofertą, dopasowaną do obecnego zapotrzebowania najemców maleje, to można spodziewać się presji cenowej. Za chwilę na tym rynku może rosnąć popyt, ponieważ deweloperzy od roku, a nawet dwóch wstrzymali inwestycje w biura.

Bez względu na lokalizację, coraz częściej liczy się nowoczesna oferta: biura, w których przyjemnie się pracuje i których koszty eksploatacji są niższe dzięki nowoczesnym rozwiązaniom. Jednym słowem chodzi o „zielone” biurowce, nastawione na ochronę środowiska i jak najmniejsze zużycie i straty energii.

Przed właścicielami biur nowe wyzwanie – stworzenie oferty, która zadowoli wymagającego wynajmującego. Liczy się bowiem nie tylko stawka najmu, ale i koszty eksploatacji. Przy cenach mediów to ona jest decydującym czynnikiem przy wyborze biura dla wielu firm. Cały czas wiele firm pracuje hybrydowo, ale widać już też oznaki powrotów do pracy stacjonarnej. To niebawem powinno przełożyć się na popyt. Czasy jednak, gdy wynajmie się cokolwiek i gdziekolwiek, raczej mamy za sobą.